Wiesz, że kończysz studia...
priv ::: 2009-06-13 ::: 10 słów ::: #210
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
...gdy materiałem na egzamin jest to, co sam napisałeś.
Komentarze
Piotr Potera (2009-06-13 13:40:00)
Gratulacje! :) Jestes chyba jedyna osoba, ktora moge nazwac magistrem (czy jakims tam norweskim odpowiednikiem), bez ironicznego usmieszku na twarzy.
Jeremiah (2009-06-13 14:52:00)
Panie, no ale co teraz?!
Borys (2009-06-13 15:16:00)
@Piotr:Dziękuję, ale...@Piotr & Jeremiah:...ja jeszcze nie jestem magistrem, chociaż już prawie-prawie. Na razie, zgodnie z treścią notki, czytam to, co sam napisałem. :)
Tomasz Sroczyński (2009-06-13 15:44:00)
Nie prawie-prawie tylko nicht-nicht :PA teraz wybacz, muszę wrócić do pisania swojej magisterki.
blamblam (2009-06-14 11:37:00)
Przysrałeś właśnie polskiemu systemowi edukacyjnemu! Czuję się urażony!Nicht-nicht!
Tomasz Sroczyński (2009-06-13 13:17:00)
Tylko się nie zachłyśnij :P
Misiołak (2009-06-14 21:26:00)
Bullshit :P
Jeremiah (2009-07-02 16:42:00)
Tomuś, jak Ci idzie? ;)
Borys (2009-06-13 13:32:00)
Coś czuję, że po raz pierwszy nacisnąłeś nicht-nicht nie ze spontanicznej złośliwości, ale z autentyczną niechęcią. :P