Kabel od "Polityki" (1)
czasopisma ::: 2012-01-19 ::: 310 słów ::: #312
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
Najnowszy nabytek umożliwił mi tanią i bardzo wygodną prenumeratę Polityki, moim zdaniem najciekawszego polskiego tygodnika polityczno-społecznego (jasne, dokładnej analizy porównawczej nigdy nie robiłem i nie zrobię, ale wszystkie inne periodyki tego typu przynajmniej przeglądałem i opinię sobie wyrobiłem). Ponieważ dostęp do pełnego archiwum czasopisma wymaga tylko nieodpłatnej rejestracji, postanowiłem uruchomić odgałęzienie Kabla Od Internetu. Zaznaczam jednak, że moje zainteresowania idą w kierunku historii, kultury i wydarzeń zagranicznych. Arty o polskim piekiełku politycznym będę linkował tylko od wielkiego dzwonu.
Z numerów 1/2012 i 2/2012 Polityki polecam więc:
- słowniczek społeczno-obyczajowy na nowy rok, czyli przegląd dziesięciu buzzwordów, które mogą zrobić karierę w 2012. W tym samym prognostyczno-decymalnym duchu utrzymany jest tekst Stasiaka o nadchodzących technotrendach.
- biogramy trzech patronów Polski na 2012 r.: księdza Skargi, Janusza Korczaka i Józefa Ignacego Kraszewskiego. Najciekawszą, bo i najbliższą nam dziejowo postacią z całej trójki, jest Stary Doktor, ale Piotr Skarga, rodzimy preacher z czasów Wazów, również inspiruje.
- artykuł o Bruno Latourze, słynnym socjologu, którego teoria aktora-sieci "nabiera nowego blasku w dobie wszechobecności Internetu i innych sieci technicznych". Czy społeczeństwo faktycznie nie istnieje i czy darwinowska wizja rzeczywistości jest słuszna?
- przegląd piętnastu godnych uwagi seriali amerykańskich, tych rozkwitających, jak Zakazane Imperium, wschodzących, jak Gra o tron, i schodzących, jak Dexter.
- pesymistycznie nastrajający reportaż z dzisiejszego Izraela. W marcu minionego roku przeczytałem Izrael już nie frunie i Smoleński potwierdza, że ostatnimi czasy na Ziemi Obiecanej nie dzieje się najlepiej. Czy historia szykuje się do zatoczenia ponurego koła?
- świetny artykuł o historii Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Kto by pomyślał, że Pierwsza Rzesza i Pierwsza Rzeczpospolita miały tyle wspólnego?
- tekst Iwony Radziszewskiej poświęcony polskiemu e-Kościołowi. O Frondzie słyszeli wszyscy, o Dominikanach.pl niekoniecznie. A szkoda. Ja natomiast czekam ciągle na Sim Church tudzież Parish Tycoon.
P.S. do A.S.: Popatrz, Polityka lansuje Twój nowy ulubiony serial i pisze (pozytywnie!) o Kościele w kontekście nowoczesnych mediów. Surpryza? :)
Komentarze
Seji (2012-01-19 21:01:54)
Coz Cie, Borysie, w Skardze inspiruje? Nawolywanie do mordowania protestantow? :>
Staszek (2012-01-19 22:01:05)
Pamiętajmy, że Skarga był również świetnym stylistą. :-) Nie bez powodu jego "Żywoty świętych" są jednym z największych rodzimych bestsellerów wszech czasów.
Seji (2012-01-19 22:01:21)
Och tak. Swietnie pisal. Gloryfikujmy go zatem. A ponoc KK zabrania relatywizmu moralnego. Ach, zapomnialem, ksiadz Skarga. Jak zwykle dla swich taryfa ulgowa.
Borys (2012-01-19 22:01:25)
:)No właśnie ta niejednoznaczność jest fajna, twardy kaznodziej-patriota, którego pewnie miał sporo na sumieniu. Takie postacie są najciekawsze. :)
Seji (2012-01-19 22:01:31)
Znaczy sie jestes fanem Pinotcheta? Co lubisz najbardziej - zrzucac przeciwnikow politycznych z helikoptera do morza czy tradycyjny pluton egzekucyjny? :)
Borys (2012-01-19 23:01:21)
Ej, Seji, co Cię ugryzło? :) Nikt przecież nie gloryfikuje Skargi. Swojego helikoptera też nie miał, nawet jednego nędznego drona, co by niecnych protestantów łatwiej tropić. Ale tak jak Bagiński kręci popkulturową wariację na temat Powstania Warszawskiego, tak ktoś mógłby nakręcić popkulturową wariację na temat kontrowersyjnej działalności księdza Skargi. Oczami wyobraźni widzę już plakat ala Constantine z taglinem: "Wysłuchaj naszej Skargi".
Staszek (2012-01-19 23:01:28)
Seji once again:Jeśli chodzi o krytykę instytucjonalnego katolicyzmu, to polecam "Umysł wyzwolony" Stanisława Obirka. IMHO ciekawszy niż wiadomości. Zabawnie byłoby, gdybyśmy stwierdzili, że obaj generalnie się z tą książką zgadzamy. ;-)
Staszek (2012-01-19 23:01:36)
1. Seji, nigdzie nie gloryfikuję Skargi, ale jeśli chcesz wymyślać sobie słabe argumenty i je obalać, to nie będę Ci w tym przeszkadzał, smacznego. :-) Natomiast nie wymażesz księdza Skargi ani z historii Polski, ani z historii literatury, w znacznej mierze ze względu na jego talent pisarski (owszem, nierzadko używany w paskudnych celach). Deal with it.2. Dzięki, Borysie, za linki (w szczególności za link do tekstu o Kościele w sieci, na razie tylko ten zdążyłem przeczytać, smakowity – podzieliłem się nim na Facebooku ;-)).
Seji (2012-01-19 23:01:50)
"Ej, Seji, co Cię ugryzło?"Nic. :) Jakos tak tylko ostatnio bardziej mnie po oczach dwulicowosc pewnej religii bije. Musze znow przestac wiadomosci czytac."Nikt przecież nie gloryfikuje Skargi."http://www.culture.pl/kalendarz-pelna-tresc/-/eo_event_asset_publisher/L6vx/content/rok-2012-rokiem-korczaka-kraszewskiego-i-ks-skargiI nikt nie potepia. A in vitro to morderstwo. Jak to jest - jak daja zycie, to mordercy, a jak nawoluja do zabijania, to idole?"Wysłuchaj naszej Skargi" - zglos pomysl Baginskiemu. ;)
LordThomas (2012-01-20 09:01:57)
Udało się Borys, jest flejm. Trzeba było paru notek żeby zaskoczył, ale warto było czekać :)To jak Borys, lubisz zrzucać ludzi z helikoptera do morza?
Arek (2012-01-20 13:01:35)
Już teraz wiem, dlaczego na jeden weekend musiałeś "wylecieć" z Oslo w jednej sprawie. Wtedy tej gry słów nie rozumiałem, dzięki Sejiemu czaję.Co do PS - ustosunkuję się później.
Borys (2012-01-20 14:01:29)
@Staszek: Wiedziałem, że tekst o e-Kościele Cię zainteresuje, ale myślałem, że rzucisz się przede wszystkim na artykuł o Latourze. Już drugi raz w krótkim przedziale czasu podsuwam Ci socjologiczny smakołyk, ale Twoja reakcja jest co najwyżej letnia. Przyznaj się, tak naprawdę pojechałeś do Warszawy studiować górnictwo. :P@Seji: Point taken. Faktycznie, wybranie Skargi na patrona roku 2012 to niewątpliwie forma gloryfikacji.@Lord: Tylko tych, co nie mają iPada.
Seji (2012-01-20 15:01:17)
@BorysNawet rada kosciolow protestanckich czy jak sie tam nazywa to zgromadzenie oprotestowalo to w sejmie/u rzadu. I co? A nic. KK uber alles.
Staszek (2012-01-20 16:01:37)
@Borys: zdemaskowany-m!