Blogrys

Zmiany na lepsze

Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.

Niska aktywność blogrysia w ostatnich tygodniach nie jest powodowana ani brakiem pomysłów na notki (bo tych mam całą stronę notesu), ani obniżką weny (bo chętnie postukałbym w klawisze, tym bardziej, że niedawno je umyłem), lecz ostrym nieodoborem tej porcji wolnego czasu, którą zwykle poświęcam blogowej twórczości i innym odstresowującym zajęciom.

Nowy wpis z prawdziwego zdarzenia powinien się pojawić w weekend. Na razie donoszę jedynie, że postanowiłem zmienić profil Blogrysa. Notki będą krótsze, zwięźlejsze, bardziej felietonowe niż eseistyczne, bardziej impresyjne niż recenzyjne, i bardziej spontaniczne niż analityczne. Brzmi zawile i sam jeszcze do końca nie wiem, o co mi chodzi, ale mam nadzieję, że do jubileuszowego, dwieście pięćdziesiątego wpisu, Blogrys zdąży całkowicie wskoczyć na nowe tory.

A pierwszy etap reformy odbywa się już dzisiaj. Niniejszym "rozwiązuję" Filmorys. Dziewiąte wydanie (notabene, sprzed prawie trzech miesięcy...) było wydaniem ostatnim. Niedługo wrzucę jeszcze spis wszystkich zfilmorysowanych dzieł z małym podsumowaniem statystycznym, ale pakietów minirecenzji filmowych więcej tutaj nie uświadczycie. Za to krytykował i chwalił -- choć już nie w pojedynkę -- będę odtąd na:

http://my.opera.com/fcfilm (mirror przez WaybackMachine)

Zapraszam!

Dopisek z kwietnia 2017:

Witryna dawno temu zatonęła w internecie. Z odmętów uratowałem swoje teksty i wrzuciłem je do archiwum.
2012
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Dystrykt 9 -- dyskusja z Mateuszem Wiśniewskim
Zombieland



Dopisek z października 2023:

Najwyraźniej w internecie niektórze rzeczy czasem wypływają z powrotem. Link do FC Film został zrekonstruowany dzięĸi WaybackMachine i uaktualniony. Tymczasem strona, na której hostowałem przez jakiś czas swoje teksty, czyli blogrys.000webhostapp.com, sama poszła na dno (i chyba już z odmętu się nie wyłoni).






Komentarze

Misiolak (2009-10-29 18:10:59)

To żeś postraszył :>

Borys (2009-10-31 20:10:35)

Czemu boli? Białe tło, czarna czcionka, troszkę zielonego u góry. :)Krytykę notki mogłeś wrzucić tam. :) Ale dyskusja nie miała być rzeczowa i wnikliwa, ot, taka luźna wymiana zdań. :)

DeckardPL (2009-10-31 20:10:48)

KONIECZNIE zmieńcie oprawę graficzną FCF, obecna aż boli.Pierwszy materiał niestety nie powala - ewidentnie musicie się dograć, bo niestety gładką wymianą argumentów bym tego nie nazwał ;)