Moralność rektora
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
Usłyszałem dzisiaj pewną anegdotę historyczną, aczkolwiek nie wiem, ile w niej prawdy.
Jak wiadomo, Arystoteles był najzdolniejszym uczniem Platona. Jak wiadomo, Platon założył w gaju Akademosa słynną szkołę filozoficzną, Akademię. Jednak po śmierci Platona to nie Arystoteles objął kierownictwo nad tą szacowną instytucją -- lecz niejaki Speuzyp. Dlaczego nie Arystoteles?
Podobno dlatego, że był heteroseksualistą. Mówiąc ściślej, nie chciał mieć małoletniego kochanka. Koledzy uznali więc, że zboczeniec nie może zostać rektorem Akademii.
O tempora, o mores.
Komentarze
scobin (2009-09-05 15:09:28)
Przednie!Ostatnie zdanie notki też dobrane bardzo celnie.Aż sam jestem ciekaw, czy to prawda.
Ola (2009-09-25 20:09:29)
Normalka....rzekłabym...De facto - niewiele się zmieniło. Teraz też mniejszościom seksualnym ciężko dorwać się do władzy...Socjolożka