Ekwador 2X20
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
Na początku tegorocznego pobytu w Ekwadorze wrzuciłem zdjęcie straganu kwiatów, pod koniec wypada więc pokazać owoce. To ostatni „prawdziwy” wpis stąd; piszę te słowa z lotniska, siedząc pięć metrów od bramki boardingowej. Na Blogrysie pojawi się jednak jeszcze kilka odcinków drugiego sezonu ekwadorskiej przygody.
Komentarze
m. (2019-08-15 09:20:51)
Durian w bagażu podręcznym jest? ;-)
Borys (2019-08-15 16:42:28)
Durian nie, ale czekolady było sporo. :)