Blogrys

Dziwne śruby (7)

Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.

dziwne_sruby

klin kokos
[klin kokos]
ZNACZY DOSŁOWNIE: klin kokos
POLSKI ODPOWIEDNIK: zdrowo stuknięty
„Klin” jest kolokwialnym przysłówkiem pochodzącym prawdopodobnie od słowa „kliniczny” użytego w znaczeniu „typowy” (jak w zwrocie „kliniczny przypadek głupoty”). Tylko dlaczego akurat kokos kojarzy się Norwegom z niepoważnym zachowaniem? Nie wiem. Zamaskowany rasizm, odpowiednik naszego „Bambo”? Być może. Tak czy owak, „klin” występuje również w innych tutejszych frazeologizmach: „klin edru” („trzeźwy jak świnia”) oraz „klin likt” („jak dwie krople wody”).

holde i ånde
[holde i onde]
ZNACZY DOSŁOWNIE: trzymać na oddechu / wdechu
POLSKI ODPOWIEDNIK: postawić na baczność

vende det døve øret til
[wende de dywe yre til]
ZNACZY DOSŁOWNIE: nadstawić głuche ucho
POLSKI ODPOWIEDNIK: puścić mimo uszu
Norweska wersja skrywa wyrachowanie. Polak po prostu ignoruje swojego rozmówcę; tymczasem Norweg udaje, że słucha, ale tak naprawdę ma to w czterech literach. Z „głuchym uchem” jest związana charakterystyczna mina, którą wszyscy poznaliśmy dzięki memowi z Willym Wonką.

sluke kameler
[szluke kameler]
ZNACZY DOSŁOWNIE: połykać wielbłądy
POLSKI ODPOWIEDNIK: przełknąć gorzką pigułkę
Biblijny rodowód szlachetniejszy aniżeli farmaceutyczny. „Połykanie wielbłądów” pochodzi z Ewangelii wg Św. Mateusza. Jezus przestrzega zebranych ludzi przed obłudnikami, „przewodnikami ślepymi, którzy przecedzają komara, a połykają wielbłąda” (Mt 23, 24). Wielbłądzizna, w przeciwieństwie do wielbłądów igielnych, w polszczyźnie się nie zadomowiła. Natomiast w norweskim używa się jej zwykle w kontekście politycznym: „połykanie wielbłądów” to akceptowanie zgniłych kompromisów. Istnieje jednak powszedniejszy odpowiednik tego idiomu: „bite i det sure eplet” [bite i de sure eple] – „ugryźć kwaśne jabłko”.

små gryter har også ører
[smo gryter har osso yrer]
ZNACZY DOSŁOWNIE: garnuszki też mają uszy
POLSKI ODPOWIEDNIK: --brak–
To akurat przysłowie, nie idiom. Ostrzega nas, że dzieci słyszą, co mówią przy nich dorośli, i rozumieją i zapamiętują więcej niż nam się wydaje. Dalekim krewnym tego powiedzenia jest polskie „ściany mają uszy”, ale u nas chodzi raczej o wąsatych ubeków podsłuchujących dyskusji politycznych zza drzwi. Ale, ale! W ojczystym repertuarze znalazłem coś takiego: „Kto ma pszczoły, ten ma miód; kto ma dzieci, ten ma smród”.

ta noe for god fisk
[ta nue for gu fisk]
ZNACZY DOSŁOWNIE: wziąć coś za dobrą rybę
POLSKI ODPOWIEDNIK: wziąć coś za dobrą monetę
W Norwegii oczywiście istnieją mennice, ale farmy rybne występują w zdecydowanie większej ilości.

sitte med skjegget i postkassa
[sitte med szjegge i postkassa]
ZNACZY DOSŁOWNIE: siedzieć z brodą w skrzynce na listy
POLSKI ODPOWIEDNIK: zostać wykiwanym, wykołowanym
Serio – w Norwegii tak właśnie się mawia. Nie wiadomo do końca, skąd owo sformułowanie się wzięło. Zanotowano je po raz pierwszy pod koniec lat czterdziestych. Znalazłem dwie hipotezy genealogiczne. Obie są jednak niekompletne. Pierwsza głosi, że „broda w skrzynce na listy” to zmutowana wersja „włosów na karku”. Wszystko jasne? Nie? Otóż ten wcześniejszy idiom pochodzi z duńskiego. W dawnych czasach składając kobiecie nagłą, niezapowiedzianą wizytę, istniało ryzyko, że zastaniemy ją z rozpuszczonymi włosami i postawimy tym samym w niezręcznej sytuacji. „Stanie z włosami na karku” przekształciło się w jakichś niesłychanych okolicznościach w „stanie z włosami w skrzynce pocztowej”, co z kolei zaprowadziło pomysłowych użytkowników języka do „siedzenia z brodą w skrzynce pocztowej” (ja naprawdę nie zmyślam!). Druga hipoteza związana jest zaś z legendarnym rycerzem Ogrem Duńskim, który siedzi (!) od wieków na Kronborgu i w razie czego przyjdzie ojczyźnie z odsieczą. W trakcie przedłużającego się czekania broda przyrosła mu do stołu. Znów jednakże nie wiadomo, który listonosz i kiedy podmienił stół na skrzynkę na listy.

ta noe med klype salt
[ta nue me klype salt]
ZNACZY DOSŁOWNIE: wziąć coś ze szczyptą soli
POLSKI ODPOWIEDNIK: --brak–
Oznacza: być sceptycznym w stosunku do czegoś.

gjøre et stort nummer av noe
[jore et sturt nummer af nue]
ZNACZY DOSŁOWNIE: zrobić z czegoś wielki numer
POLSKI ODPOWIEDNIK: zrobić z czegoś aferę

hulter til bulter
[hulter til bulter]
ZNACZY DOSŁOWNIE: --nic nie znaczy–
POLSKI ODPOWIEDNIK: groch z kapustą, od Sasa do lasa
Przyimek „til” to po norwesku „do”, ale słowa „hulter” oraz „bulter” z osobna we współczesnym norweskim są bezsensowne. Sam idiom pochodzi natomiast z Holandii lub Niemiec. Nie zdołałem jednak ustalić jego genezy. Twarda śruba do zgryzienia!






Komentarze

Marcin “Seji” Segit (2018-02-21 12:31:12)

ta noe med klype salt - traktować coś z przymrużeniem oka bądź z dystansem (tzn. nie brać dosłownie lub w pełni na serio).

Borys (2018-02-21 12:54:45)

„Z przymrużeniem oka” – nie wpadłem na to, ale nie do końca pasuje, bo „przymrużenie oka” jest żartobliwe, natomiast „szczypta soli” jest zupełnie na serio, realizm, sceptycyzm, Scully itd. „Z dystansem” – tak, pasuje, ale to już nie idiom.

varbamse (2018-02-22 15:49:01)

A garnuszkom nie będzie bliżej do skorupki, co za młodu nasiąka?

Borys (2018-02-22 15:50:23)

Zgadzam się! O skorupce zawsze myślałem w kategoriach psa, którego na starość nie nauczysz nowych sztuczek; ale masz rację, tam chyba chodzi bardziej o słuchanie rzeczy nie przeznaczonych dla dziecięcych uszu.