I czasopisma
czasopisma ::: 2015-04-09 ::: 400 słów ::: #473
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
Półtora roku temu pisałem z wielkim zapałem o czterech czasopismach: Znaku, Le Monde Diplomatique, Philosophy Now oraz Książkach. Ponieważ tamta notka utrzymana była w hurraentuzjastycznym tonie, wypada teraz zawiadomić, że dwóch z wymienionych periodyków już nie czytam.
Zrezygnowałem z lektury Znaku. Istotnie, w 2013 r. mieli bardzo dobrą passę wydawniczą. Opublikowali szereg numerów poświęconych frapującym tematom (demografia, narkotyki, zabijanie zwierząt, ideologie, starzenie się), a każdy wypełniony był po brzegi merytorycznymi artykułami naświetlającymi zagadnienia z różnych stron. A potem... treść zrobiła się nagle mniej atrakcyjna. Zirytował mnie liberalny skręt miesięcznika nie pasujący do chrześcijańskiego kręgosłupa. Redakcja otworzyła się na gender, skompromitowało się paru jej pupili (Bauman i Stomma), a Marzena Zdanowska, która do każdego numeru produkowała autorytatywny esej na zadany temat, lała wodę z coraz większego wiadra.
Z diametralnie odmiennego powodu zaniechałem prenumeraty Philosophy Now. Przez trzy lata profil magazynu trafiał idealnie w moje oczekiwania. Między innymi dzięki niemu moja "wiedza z zakresu" sukcesywnie rosła. Jednakże w pewnym momencie skonstatowałem ze smutkiem, iż z czytania PN wynoszę już niewiele, a nawet jeśli coś wyniosę, to muszę wpierw przebrnąć przez styl rozrzedzony z myślą o szerokiej publiczności. Okazało się poza tym, że w anglojęzycznym internecie łatwo znaleźć filozofię popularną na wysokim poziomie za friko.
"Utraciwszy" Znak oraz Philosophy Now odkryłem szczęśliwie coś nowego i wybitnego – Nowego Obywatela, czyli polski kwartalnik "na rzecz sprawiedliwości społecznej". Jest to pismo o tematyce społeczno-politycznej, które analizuje ważkie sprawy rzetelnie i wyczerpująco. Dla przykładu serdecznie polecam darmowe teksty z ostatniego numeru: omówienie kondycji polskiego rynku usług pocztowych oraz wywiad z Arturem Wołkiem o tzw. "słabym państwem", z którego wreszcie dowiemy się, co dokładnie oznacza ów wytarty frazes. Wspaniały jest też tekst Jarosława Górskiego, który otwiera oczy na taktykę "dziel i rządź" stosowaną przez rodzimych polityków wobec Polaków.
Nowego Obywatela cechuje wyraźne zacięcie lewicowe – w starym, dobrym znaczeniu tego słowa. Kwartalnik nie boi się ani pochwalić katolickiej nauki społecznej za jej wspólnotowe myślenie, ani zganić komunistycznych patologii za zdradę socjalistycznych ideałów. Jego misję celnie opisują wypunktowane na stronie wartości.
Niestety, nad czasopismem zebrały się finansowe czarne chmury. Nowy Obywatel nie uzyskał w tym roku ministerialnej dotacji (tutaj lista czasopism, które ją dostały). Na Facebooku trwa zbiórka funduszy na dalszą działalność magazynu. Ja zachęcam po prostu do zapoznania się z jego treścią – i do ewentualnej prenumeraty, która kosztuje niewiele. Naprawdę warto!
____________________
Ilustracja w nagłówku to oczywiście słynny kadr z Obywatela Kane'a. Wybrałem z przekory.
Komentarze
stanislawkrawczyk (2015-04-09 23:22:12)
Dołączam się do rekomendacji dla "Nowego Obywatela". Niezła jest jeszcze – bardziej po prawej stronie, ale też wyważona – "Nowa Konfederacja", skądinąd również mająca teraz kłopoty z utrzymaniem.
Borys (2015-04-10 08:08:36)
Przymiotnik "nowy" jest najwyraźniej świadectwem jakości, bo przecież "Nowe Peryferie" też trzymają wysoki poziom.
Arek (2015-04-14 07:28:24)
Dobrze, że wreszcie o tym "NO" napisałeś - może więcej ludzi sięgnie po to pismo? Z punktu widzenia uświadamiania istnienia sensownej alternatywy dla dominujących w przestrzeni publicznej punktów widzenia byłaby to fantastyczna wiadomość.
Borys (2015-04-14 17:43:36)
Jeżeli dożyję czasów, w których choćby jedna czwarta dorosłego społeczeństwa będzie czytała takie magazyny jak "NO", to już nigdy nie będę chciał opuścić tej planety.
Arek (2015-04-15 06:58:48)
Nie dożyjesz, bo nigdy tak nie było, nie jest i nie będzie. Ale dobrze jest marzyć ;)
varbamse (2015-04-20 15:37:30)
@Borys
Ubiegasz się o bilet na Marsa?
Borys (2015-04-20 19:46:07)
Czasami.