Wszystko, co trzeba mi wiedzieć

W pierwszej połowie 2007 r. podjąłem dwie doskonałe decyzje. Na mocy tej chronologicznie późniejszej, z mojego ówczesnego mieszkania zniknął telewizor. Początkowo nie przypuszczałem, że banicja będzie permanentna. Otóż chodziło mi najpierw tylko o to, by spontaniczne pstrykanie po kanałach nie kradło czasu, jaki po powrocie z pracy musiałem poświęcać na żmudną naukę do egzaminu z nudnego przedmiotu. Egzamin zdałem, ale na przynoszenie telewizora z komórki nie miałem ochoty. Urządzenie zawitało z powrotem do mieszkania dopiero wiele miesięcy póżniej, lecz zdegradowane do roli odbiornika sygnału z odtwarzacza DVD (a potem także i z konsoli). Natomiast telewizji już od blisko pięciu lat nie oglądam w ogóle ("w ogóle" oznacza, iż telewizor nie jest podłączony do gniazdka antenowego).

Słucham za to radia. O dziwo, polskiego, co dobitnie świadczy, że w sensie kulturowo-językowym wciąż bliżej mi do Polski niż do Norwegii. Odbiornik wi-fi brzęczy cały czas, choć przez 95% czasu słucham go pasywnie i pobocznie (oto wielka przewaga radia nad telewizją!). Percepcję wytężam tylko przy najciekawszych audycjach, których subiektywny przegląd przedstawiam poniżej. Zastrzegam od razu, że audycje (z dwoma wyjątkami) pochodzą z ramówek czterech najlepiej znanych mi stacji: Jedynki, Trójki, RMF Classic i TOK FM. Niezłą muzykę puszczają też w Czwórce (ukłon dla Misiołaka, który swojego czasu naprowadził mnie na najbardziej młodzieżowy kanał Polskiego Radia), ale nie znam tam żadnych "konkretnych", godnych polecenia programów. ...

PONIEDZIAŁEK
Na RMF Classic od 14:00 do 18:00 posłuchamy magazynu o książkach pt. Między słowami Ewy Stanek. W jego trakcie odbywa się kilka cyklicznych audycji, z których najciekawszą jest dziesięciominutowa Piątka z literatury Szymona Kloski i Tomasza Pindela. Archiwum Piątki... znajdziemy tutaj (warto!), obaj panowie prowadzą również blog (też warto, ale większą część wpisów poświęcono literaturze iberoamerykańskiej). Natomiast o dziesiątej wieczorem wypada przestroić się na Trójkę dla rockowo-bluesowych klimatów rozsnuwanych przez Wojciecha Manna w Manniaku po ciemku. Do snu ukołyszą nas emitowane w tej samej stacji Trzy kwadranse jazzu po jedenastej i charaterystyczny głos Jana Ptaszyna Wróblewskiego.

WTOREK
We wtorki nie ma nigdzie nic ciekawego. Kiedyś na TOK FM puszczali późnym wieczorem Hyde Park, gdzie Kamil Dąbrowa zadawał temat i oddawał antenę do dyspozycji słuchaczy. Niestety, audycji nikt nie odziedziczył po Dąbrowie, który zeszłej jesieni został dyrektorem Jedynki.

ŚRODA
Od kilku lat moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest szeroko pojęta alternatywa, zatem oczywiście muszę polecić Trójkowy Program alternatywny. Muzyki wybranej przez Agnieszkę Szydłowską posłuchamy przez godzinę w każdą środę i czwartek po dziewiętnastej (niecierpliwi mogą od razu wklikać się na stosowny kanał Mojego Polskiego Radia). Późnym środowym wieczorem, od dwudziestej drugiej do północy, przychodzi pora na audycję Oburzeni (TOK FM), następczynię wyżej wspomnianego Hyde Parku. Tomasz Kwaśniewski nie jest Kamilem Dąbrową, ale się stara.

CZWARTEK
Parę godzin po czwartkowym Programie Alternatywnym przyjdzie pora na męską decyzję. Między 22:00 a 24:00 w TOK FM trwa audycja Kochaj się długo i zdrowo, prawdopodobnie najlepszy program o seksie w polskim eterze. Redaktor Ewa Wanat i seksuolog Andrzej Debko są sympatyczni, świetnie się, hm, uzupełniają, i cały czas odpowiadają na telefony słuchaczy, którzy dzwonią z najróżniejszymi kłopotami. O tej samej porze internetowe radio Relax Cafe rozbrzmiewa Nocnymi brzmieniami w reżyserii Gyora (niektórzy bywalcy Blogrysa zapamiętali go jako Siwego). Owszem, nie polecałbym, gdybym Gyora nie znał, ale nie polecam tylko dlatego, że go znam.

PIĄTEK
W RMF Classic od 14:00 do 18:00 trwa Moje kino. Swoje trzy grosze dorzuca później Jedynka w Magazynie bardzo filmowym (21:00-22:00). Jednak w tym samym czasie kończy się, rozpoczęta o siódmej, Lista Przebojów Programu Trzeciego. Przyznam, że Marek Niedźwiedzki mnie trochę irytuje, ale na szczęście co drugi tydzień Listę prowadzi Piotr Baron. Zasypiać warto przy ulubionej audycji Foxa Muldera, Teorii Chaosu, która rozpoczyna się o północy w internetowym Radiu Na Fali. Dowiesz się tam o rzeczach, o których nie powiedzą Ci nigdy mainstreamowi dziennikarze-reptilianie siedzący od dawna w kieszeni NWO (na nich też idą pieniądze z czarnych budżetów!).

SOBOTA
Na sobotę radio RMF Classic przygotowało solidną dawkę dobrej muzyki instrumentalnej. Między 15:00 a 17:00 posłuchamy więc Listy Przebojów Muzyki Filmowej, a między 21:00 a 22:00 — Mistrzowskiej Kolekcji, gdzie prezentowane są pełne płyty z muzyką filmową i klasyczną. Z Kolekcją zazębia się częściowo Lista Osobista w Trójce (19:00-22:00), a zaraz po niej następuje, już na TOK FM, audycje o wszystko mówiących tytułach WWW.Jazz (22:00-23:00) i W stylu retro (23:00-24:00). Z audycji "gadanych" z całego serca polecam Trójkowy Raport o stanie świata (15:00-16:00), który stroną merytoryczną dorównuje słynnemu 60 Minutes. Natomiast o 21:00 rozpoczyna się na TOK FM godzinna audycja Fantastycznie, jeden z nielicznych programów radiowych poświęconych fantastyce.

NIEDZIELA
Rano, między dziewiątą a dziesiątą trzydzieści, TOK FM wypełniają prześmiewcze komentarze tria Łasiczka-Olszak-Głowacka w audycji Śniadanie na trawie. Kiedyś panowie Łasiczka i Olszak prowadzili wyborny program satyryczny Woobie Doobie, ale po niepotrzebnym liftingu i przemianowaniu audycji na Doobie Nights ich poziom bardzo się obniżył. DN zdjęto z anteny jesienią. Śniadanie na trawie na razie zapowiada się nieźle; znów postawiono na spontaniczność i otwarto linie telefoniczne dla słuchaczy. Może zmiana pory na poranną również pomogła...? Niedługo po Śniadaniu... warto posłuchać, w tym samym radiu i z tym samym Łasiczką, audycji literackiej Spis treści (11:00-12:00). Popołudniu uzupełnimy informacje o nowościach i nowinkach filmowych w dwóch godzinnych programach: Trójkowo, filmowo o czternastej i Słowem się kręci (cudny trójznaczny tytuł) na RMF Classic o szesnastej. A wieczorem, pomiędzy dziewiąta a jedenastą, Łasiczka i Olszak puszczają w TOK FM różnorodną i niezłą muzykę, taką Z niejednego pieca.

Tytuł notki wziąłem oczywiście z najwspanialszej piosenki o radiu najwspanialeszego zespołu wszech czasów.