Klientki doktora D.
humor ::: 2011-01-21 ::: 80 słów ::: #261
Czytasz starą notkę zaimportowaną z WordPressa. Niektóre elementy układu stron – w szczególności rozmiary i zakotwiczanie ilustracji oraz światło – mogą pozostawiać sporo do życzenia. Gdzieniegdzie wyparowały też multimedia, w szczególności zagnieżdżone wideo z YT.
Wczoraj wieczorem jak zwykle słuchałem TOK FM. Leciała (powtórkowa) audycja Kochaj się długo i zdrowo. Tematem programu była prostytucja. Doktor poszedł w sofizmaty: "Związanie się z prostytutką jest w porządku, bo przecież nie można jej wartościować jako kobiety tylko dlatego, że zarabia seksem; wprost przeciwnie, seks powinien kojarzyć się z radością".
Chwilę potem zadzwonił słuchacz.
— A czy ma pan doktor doświadczenie, jeśli chodzi o agencje towarzyskie?
— Doświadczenie?
— Czy korzystał pan z takich agencji?
— Nie, ale pracują tam niektóre moje klientki... znaczy, pacjentki.